Stan surowy oficjalnie zakonczony. Uff. Teraz tylko 90% czyli wykonczenie ;)
Prace idą pełną parą, za 2 tygodnie umówiona ekipa od dachu, wrzucam na potwierdzenie kilka fotek :)
W końcu... Nadszedł moment, kiedy to została wbita "pierwsza łopata". Humus (choć w zasadzie to humus oraz nasyp poprzedniego właściciela, w sumie 75 cm) został zdjęty. Można rzec - ruszyliśmy na całego. Pierwsze kroki z ekipą budowlaną zaczęły się bardzo pozytywnie. W gratisie zbili mi drugi budynek, zaraz po zamówionym wcześniej garażu blaszanym - kibelek! :)
Prace w ciągu kilku dni nabrały tempa, udało się w mniej niż tydzień wykonać wykopy pierwszej warstwy, wytyczenie budynku (żyłki na deskach), wykopy na ławy oraz zbrojenie. Dzisiaj przyjechał też piasek wiślak do murowania bloczkami fundamentowymi. Jutro przyjeżdża cement oraz bloczki. Kasiory zdecydowanie szybciej ubywa niż przybywa :/
Adam
Nadszedł długo wyczekiwany dzień - dzień, w którym działka stała się naszą własnością. Akt notarialny podpisany a kredyt został udzielony bez żadnych problemów :)
Pomijając fakt, że zostawiliśmy u notariusza mnóstwo kasiory, zaczęły się formalności związane z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Jako, że działka nie jest jeszcze uzbrojona, trzeba to zrobić jak najszybciej - w końcu cel, jakim jest budowa fundamentów jeszcze w tym roku nie pozwala na nic długo zwlekać :-)
Zaczęliśmy od mapy zasadniczej, niezbędnej do dalszych działań. Byłem miło zaskoczony, kiedy okazało się, że Powiat udostępnia takie mapy (za opłatą 30 zł) online z możliwością zapłacenia payU, a mapa została przesłana w określonym przeze mnie formacie (do wyboru A4, A3, A2) na adres mailowy po niespełna pół godziny.
Mając mapę, mogliśmy wystąpić z wnioskami o warunki przyłączenia mediów - wody, kanalizacji, energii elektrycznej oraz gazu.
Następnym krokiem w najbliższych dniach będzie zlecenie uprawnionemu geodecie wykonanie mapy do celów projektowych, zastanawiamy się też nad geologiem, ale najpierw postanowiliśmy zasięgnąć informacji u sąsiadów - być może robili takie badania a koszty z tym związane nie będą konieczne.
Zastanawiam się też nad zakupem jakże ważnego mebla na działce, jakim jest kibelek, oraz garażu blaszanego na potrzeby trzymania tam narzędzi, grilla, opału na ognisko itp ;)
Pozdrowienia!